Dobra passa kaliskiej zawodniczki trwa, bowiem osiągnęła bardzo dobry wynik zarówno we Włoszech, jak i tydzień wcześniej zdobywając tytuł Mistrzyni Polski do lat 20 w szachach.
Ewa grała w grupie do lat 18 i miała według rankingu 27 numer startowy. Turniej zaczął się jednak od falstartu i wyniku 1 punktu z 3 partii. Szczególnie bolesna była porażka z niżej notowaną Filipinką Largo, która jak się później okazało była rewelacją turnieju. Środek turnieju to trzy zwycięstwa, w tym z Francuzką Cornileau. Jak zawsze mocne były zawodniczki z bloku wschodniego, o czym przekonała się nasza reprezentantka ponosząc dwie porażki z szachistkami z Kazachstanu. Szczególnie ważna była 9 runda i derbowy pojedynek z wielokrotną medalistką mistrzostw Polski – Martyną Starostą, tym razem górą kaliszanka! Do szczęścia brakło wypunktowania Słowenki Mihelic w przedostatniej 10 rundzie. Ostatnia 11 runda to zwycięstwo nad Australijką O’Carrol. Ewa była bezkompromisowa na tych zawodach, 7 zwycięstw, 4 porażki i żadnego remisu. Końcowy wynik Ewy, czyli 15 miejsce to najwyższe w historii wynik reprezentantów Kalisza na Mistrzostwach Świata.Ogromna radość i nagroda za ciężką pracę w ostatnich miesiącach. Sukces tym większy, iż kaliska zawodniczka startowała jako młodsza z rocznika.