Zaproszenie na wystawę do Galerii Sztuki im. Jana Tarasina

W czwartek 10 lutego 2022 roku, o godzinie 19.00, w Galerii Sztuki im. Jana Tarasina w Kaliszu otwarta zostanie wystawa Dominika Ritszela „Lokaut” i towarzysząca jej prezentacja pracy Bartka Buczka „Problem techniczny”. Kuratorem obu ekspozycji będzie Stach Szabłowski a dostępne będą one dla zwiedzających do 31 marca 2022 roku. Zapraszamy bardzo serdecznie!

Wystawa Dominika Ritszela przedstawia epizody pewnej społecznej historii, która dobiega do momentu przesilenia, a może nawet do końca.

Czy jest to historia nowoczesności? Historia patriarchatu? Historia męskości? Te pojęcia, dotąd ściśle ze sobą związane, rozplątują się na naszych oczach i ulegają redefinicji. Patriarchat przestaje być tożsamy z nowoczesną organizacją społeczną. Nowoczesność nie jest tym czym była, zaś współczesna męskość na pewno nie jest tym, czym będzie w przyszłości. „Lokaut” skomponowany jest z czterech instalacji wideo, zrealizowanych przez artystę w latach 2014-2022. Każda z nich jest studium innej struktury społecznej, która służy organizowaniu męskich podmiotów w zbiorowe ciało poddane dyscyplinie i uniformizacji. Artysta przygląda się szkole, sali gimnastycznej, koszarom, poligonowi, polu bitwy, przestrzeni publicznej, w której zbiorowe ciało sił porządku zarządza zbiorowym ciałem społeczeństwa, wreszcie zakładom pracy, w których jednostki uczestniczą w procesie zbiorowej produkcji. Ritszela interesuje architektura i estetyka instytucji służących wychowaniu do wspólnych działań. Artysta analizuje ich choreografię, a także kostiumy i uniformy, które z wielu czynią jedno. Szczególną uwagę poświęca kwestiom przynależności, a także tradycyjnemu atrybutowi męskości czyli sile (fizycznej, militarnej, roboczej), którą w nowoczesnej organizacji społecznej wzmacnia się i trenuje, a jednocześnie poddaje dyscyplinie i kontroli władzy. Ritszel podejmuje swoją refleksję w momencie kulturowego przesilenia, kryzysu patriarchalnej nowoczesności, który ściśle związany jest z wyczerpaniem paradygmatu tradycyjnej męskości. Społeczna taśma produkcyjna nowoczesności działająca na linii szkoła – sala gimnastyczna – armia – zakład pracy, przestaje działać. Wystawę otwiera premierowa realizacja „Ziemia wchłonie to wszystko”, w której artysta na przykładzie Górnego Śląska przygląda się społecznym oraz duchowym skutkom dezindustrializacji i przemian doby transformacji w Polsce – procesów wpisanych w szerszy kontekst globalizacji. Następuje wielki lokaut, likwidacja wielkiego przemysłu, zbiorowe zwolnienia. Miliony ludzi muszą wymyślić się od nowa. Dotyczy to szczególnie mężczyzn, wychowanych do bycia częścią zbiorowego, zdyscyplinowanego podmiotu. Ten podmiot rozpada się na naszych oczach; w pejzażu poprzemysłowego, zglobalizowanego kapitalizmu każdy ma być kowalem własnego losu – i każdy jest sam. Prace Ritszela to narracje tworzone na granicy epok: zostaliśmy wychowani przez instytucje, które przygotowały nas do życia w porządku, który właśnie się kończy. Ten moment przesilenia widać wyraźnie na przykładzie przemian wyobrażeń o społecznych rolach, które do odegrania mają kobiety i mężczyźni. Feministyczna krytyka patriarchatu ma długą i bogatą tradycję oraz ogromny dorobek teoretyczny. Na tle tego dorobku współczesna teoria męskości jawi się jako anachroniczna i cierpiąca na deficyty samoświadomości i samowiedzy. Doświadczeniu ponowoczesnej męskości towarzyszy dezorientacja i niepewność: jak performować swoją tożsamość, kiedy dawne wzorce są nieadekwatne do aktualnych realiów, a nowe nie zostały jeszcze wypracowane? W tej sytuacji Ritszel poszukuje pęknięć w pozornym monolicie tradycyjnej męskości. Śledzi momenty, w których w manifestacjach siły dochodzi do głosu słabość, przemoc podszyta jest delikatnością, rzekomo jednoznaczna binarna tożsamość ujawnia swój nieoczywisty, queerowy wymiar. W tych pęknięciach artysta dostrzega potencjalne drogi wyjścia z kulturowego i politycznego kryzysu, w którym się znajdujemy.

Stach Szabłowski

Prace na wystawie:
„Ziemia wchłonie to wszystko”, 2022, wideo, dźwięk, 8’48’’
„Studium postaci”, 2020, trzykanałowa instalacja wideo, dźwięk, 07’47”
„Versus”, 2014, wideo, dźwięk, 08’21”
„Film o szkole”, 2014, wideo, dźwięk, 09’13”

Dominik Ritszel urodził się w 1988 roku. Artysta wizualny tworzący filmy, obiekty i video-instalacje. W 2013 roku ukończył Akademię Sztuk Pięknych w Katowicach na wydziale Grafiki Warsztatowej. W swoich pracach odnosi się do fantazmatów i wyobrażeń męskości osadzonych w kontekstach historycznych, kulturowych i politycznych. Jego realizacje stanowią krytyczny namysł nad kwestiami dotyczącymi władzy, instytucji i mechanizmów wykluczania. Prace artysty były pokazywane m.in. w ramach międzynarodowych festiwali przeglądu video jak Les Rencontres Internationales (Gaîté Lyrique, Palais de Tokyo, Paryż), Proyector, International Video Art Festival, FIPA 29’ (Barritz). Brał udział w wielu wystawach grupowych m.in. Someone I have been observing for some time w Pastificio Cerere, Metronomics w Another Vacant Space, Przechwałki i pogróżki w Trafostacji Sztuki, Czekając na lepsze czasy w Miejsce Projektów Zachęty. Indywidualnie wystawiał w Galerii CSW Kronika w Bytomiu, Baszcie Czarownic w Sopocie, Banku Pekao Project Room i w Studio Tommaseo w Trieście. Reprezentował Polskę na Biennale Balticum w 2016 roku (Rauma, Finlandia).
Stypendysta Młodej Polski w 2014 roku oraz Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w roku 2017. Laureat nagrody głównej Trieste Contemporanea Award 2015. Wyróżniony przez magazyn Forbes 30 Under 30 Europe w kategorii ARTS (2016). Mieszka i pracuje w Katowicach. Współpracuje z Galerią Szarą w Katowicach. Jego prace znajdują się w kolekcji CSW Zamek Ujazdowski i w prywatnych kolekcjach. Dominik Ritszel jest laureatem nagrody Galerii Sztuki im. Jana Tarasina w Kaliszu i Nagrody Galerii BWA w Tarnowie za projekt „Studium postaci”, który zgłoszony został w Międzynarodowym Konkursie na Eksperyment w Sztukach Wizualnych PRÓBA 4.

 

Bartek Buczek „PROBLEM TECHNICZNY”

Bohaterem „Problemu technicznego” jest montażysta wystaw, specjalista bez którego trudno wyobrazić sobie funkcjonowanie instytucji artystycznych i bez którego nie powstałaby większość ekspozycji. Montażystą tym jest artysta, Bartek Buczek.

W tytułowym „Problemie technicznym” można widzieć wystawę Dominika Ritszela „Lokaut”, która w Galerii Sztuki im. Jana Tarasina odbywa się równolegle i po sąsiedzku z wystawą Bartka Buczka. To właśnie Buczek rozwiązał problem wystawy Ritszela w tym sensie, że zaprojektował aranżację przestrzenną „Lokautu” a także pracował przy jego montażu jako tak zwany techniczny. Przypadek „Lokautu” i zaangażowania Bartka Buczka w jego realizację, jest jednak w rzeczywistości jedynie emanacją szerzej pojętego, złożonego problemu, w którym mieszczą się takie zagadnienia jak estetyka instytucjonalna, miejsce pojęcia pracy w świecie sztuki, a także kwestia sposobów w jakie aktorzy życia artystycznego performują role, które są im w tym świecie przypisane. Bartek Buczek jest wszechstronnym artystą wizualnym, malarzem i performerem. Jest także cenionym instalatorem wystaw. W tej drugiej roli zyskał rozgłos porównywalny do uznania jakim cieszy się jako autor artystycznych realizacji. Nazwiska osób, które aranżują i montują wystawy często nie są podawane do publicznej wiadomości, a jeżeli nawet są, skupiona na osobach artystek i artystów publiczność poświęca tym informacjom niewiele uwagi. Renoma Bartka Buczka jako montażysty nie rozwija się więc w blasku reflektorów, lecz w półcieniu środowiska artystycznego, w którym możliwość pracy z nim uważana jest za przywilej i zarazem przyjemność. W budowanie wystaw innych artystek i artystów Bartek Buczek inwestuje fachowość, kreatywność i kunszt, ale również uważność i zrozumienie. Czy Bartek Buczek, niczym Superman/Ken Clark (żeby nie powiedzieć: doktor Jekyll/pan Hyde) prowadzi podwójne życie, w którym raz jest montażystą pracującym dla innych artystów, to znów artystą, którego wystawy instalują inni montażyści? Czy też przeciwnie, autor „Problemu technicznego” życie ma jedno i kwestionuje w nim sztywne role rozpisane dla uczestników artystycznego spektaklu? Gdzie przebiega granica między pracą twórczą, której wartość przeliczana jest na kapitały symboliczne, a pracą najemną, którą rozlicza się według stawek godzinowych na podstawie umów zleceń? Co czyni ludzką pracę widzialną i nadaje jej owocom charakter autorski? Kim jest autor? I gdzie w procesie produkcji kultury, ale również innych wytworów społecznej aktywności, zdeponowane są prestiż i satysfakcja? Pytania te są istotne dla instytucjonalnego funkcjonowania sztuki, ale nie zamykają się w polu artystycznym i dotyczą również innych dziedzin naszego wspólnego życia. Na wystawie „Problem techniczny” Bartek Buczek zadaje je w formie filmu – zapisu dokamerowego performansu. Został on zarejestrowany podczas pracy artysty przy montażu wystawy „Lokaut”. Nieobojętne jest, że rejestracji tej oraz montażu materiału filmowego dokonał autor „Lokautu”, Dominik Ritszel. Nieobojętne jest też, że wśród wątków rozwijanych przez Ritszela na wystawie, ważną rolę odgrywa dyskurs męskości oraz refleksja nad sposobami jej performowania, uniformizowania i organizowania, wyznaczanych przez takie struktury oraz instytucje jak szkoła, sport, armia, czy, last but not least, zakłady pracy. Nieobojętna wreszcie jest estetyka performensu/pracy Bartka Buczka. Granice estetyki, podobnie jak sztuki, są umowne i tak niewyraźne, że można zaryzykować tezę iż w rzeczywistości nie istnieją. Jeżeli zaś tak jest w istocie, to wszystko jest kwestią estetyczną, wszystko jest sztuką – i wszystko jest pracą, zaś postawiony przez artystę „Problem techniczny” jest zagadnieniem uniwersalnym.

Stach Szabłowski

Bartek Buczek urodził się w 1987 roku. Stypendysta Krajowego Funduszu na Rzecz Dzieci. Ukończył Akademię Sztuk Pięknych w Katowicach, na kierunku malarstwo, dyplomem obronionym w pracowni Andrzeja Tobisa. Artysta malarz, twórca videoartów, instalacji a także autor tekstów, w tym książki „Za drogie, za słabe, zbyt trudne”, znajdującej się w kolekcji krakowskiego Bunkra Sztuki. Pracownik galerii o szerokich kompetencjach zawodowych (techniczny, wystawiennik, artysta, aranżer i kurator). W jego twórczości, także tej wykraczającej poza ramy obrazów, odnaleźć można melancholijną atmosferę, zakorzenioną w głęboko egzystencjalnej refleksji. Nie wypracował sztywnej strategii artystycznej, ale od 2020 roku tworzy tylko panegiryczne dzieła o ulubionych narzędziach pracy. Miał 8 wystaw indywidualnych i uczestniczył w 32 wystawach zbiorowych.

 

WKST za Galerią Sztuki im. Jana Tarasina w Kaliszu
Wersja do druku
Wersja PDF