– Transformacja energetyczna kojarzy się przede wszystkim z OZE, modernizacją sieci dystrybucyjnych czy niskoemisyjnymi źródłami bilansującymi, tymczasem to znacznie szersze zagadnienie, obejmujące także tak ważny obszar jak ciepłownictwo. Polskie elektrociepłownie i ciepłownie nie mniej od elektrowni konwencjonalnych uzależnione były od węgla. Tak samo jednak, jak w produkcji energii elektrycznej, również w generacji ciepła na sile przybierają nowe trendy, a odebranie do eksploatacji kotłowni rezerwowo-szczytowej w Kaliszu to jeden z ich owoców. Dla Grupy Energa to kolejny krok w stronę zrównoważonego i przyjaznego środowisku ciepłownictwa, zabezpieczający jednocześnie potrzeby cieplne mieszkańców miasta – podkreślił Sławomir Staszak, prezes zarządu Energi SA.

Kotłownia rezerwowo-szczytowa o mocy cieplnej ok. 50 Mwt to pierwsze z dwóch nowych źródeł, które docelowo zastąpią w Elektrociepłowni Kalisz jednostki węglowe. Składa się z trzech gazowych kotłów wodnych, przetransportowanych do Kalisza z fabryk w Niemczech i Austrii.

Docelowo, po oddaniu do eksploatacji, nowa kotłownia będzie zapewniała produkcję w szczycie zapotrzebowania przez system ciepłowniczy w Kaliszu.
Według szacunków, w takim trybie pracy może rocznie wyprodukować ok. 90 tys. GJ energii cieplnej w postaci gorącej wody.

– Wkraczamy dziś w zupełnie nową erę. Prowadzona tu inwestycja, której kluczowy etap właśnie się zakończył, ma dla nas znaczenie strategiczne. Dzięki niej zyskamy bezpieczeństwo energetyczne, ale również zapewnimy spadek emisji szkodliwych pyłów. Jakość powietrza znacząco się poprawi, co podniesie komfort życia. Cieszę się, że możemy dziś obejrzeć pierwsze efekty prowadzonych od wielu miesięcy prac, które realnie wpłyną na wydajność systemu ciepłowniczego w mieście. Działania spółki w zakresie modernizacji źródeł wpisują się w politykę Miasta Kalisza dotyczącą zaopatrzenia w ciepło, a związaną chociażby z poszukiwaniem zasobów geotermalnych – powiedział Krystian Kinastowski, Prezydent Miasta Kalisza.

Jednocześnie testowane są silniki kogeneracyjne, które oprócz ciepła będą dostarczały energię elektryczną. Mają zostać oddane do eksploatacji w trzecim kwartale 2025 roku.