Niebezpieczne odpady znikną ze Szczypiorna

3000 ton odpadów zostanie usuniętych z magazynu na terenie Kalisza, w którym były składowane nielegalnie przynajmniej od 2014 roku. Konsorcjum wyłonione w przetargu rozpoczęło już realizację zadania, które Miasto sfinansuje m.in. dzięki ponad 9-milionowej dotacji z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

O szczegółach i kosztach realizacji zadania informowali podczas dzisiejszej konferencji prasowej: Jan Mosiński, poseł na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej; Krystian Kinastowski, prezydent Miasta Kalisza, a także kierownictwo konsorcjum firm z Krakowa i Kielc, które podjęły się usunięcia i unieszkodliwienia odpadów.

Odpady w magazynie w Szczypiornie składowane są nielegalnie przynajmniej od początku 2014 roku. Wówczas, z uwagi na stwierdzenie działalności niezgodnej z wydanym zezwoleniem, ówczesny prezydent Kalisza cofnął to zezwolenie. Firma gospodarująca w budynku zobowiązana została do jego opróżnienia, ale tego nie zrobiła. Od tego czasu w magazynie przy ulicy Wrocławskiej zalega około 3000 ton różnego rodzaju odpadów chemicznych. W 2018 roku, na mocy darowizny, Miasto Kalisz przejęło ten budynek i podjęło działania, dążące do usunięcia jego zawartości. Aby to umożliwić, rozpoczęto starania o dotację na ten cel z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

- Włączyłem się w cały proces działań od 2015 roku. Dziękuję obecnemu i byłemu kierownictwu, a także radzie nadzorczej Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Dziękuję wszystkim, którzy wspierali mnie merytorycznie, m.in. obecnym i poprzednim władzom Kalisza, pracownikom Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Kalisza. Dopięliśmy tego. Wielu mieszkańców osiedla Szczypiorno i Kalisza będzie mogło oddychać spokojnie, że ta tykająca bomba im nie zaszkodzi - powiedział poseł Jan Mosiński.

Koszt usunięcia i unieszkodliwienia odpadów składowanych w magazynie przy ul. Wrocławskiej to 18.837.878,40 zł.

9.418.939 zł pochodzi z dotacji, którą Miasto Kalisz otrzymało z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

- Oferty wynikające z pierwszego przetargu zakładały usunięcie i utylizację odpadów za sumę 30 milionów złotych. Ponowny przetarg pozwolił na wyłonienie wykonawcy, który zrealizuje zadanie za ok. 19 milionów złotych. Mieliśmy zagwarantowane 5 milionów złotych dotacji, zgodnie z kosztami zadania wskazanymi w dialogu technicznym (10 milionów). Dzięki serii spotkań, które osobiście organizował pan poseł Jan Mosiński, udało się renegocjować umowę z NFOŚiGW i podnieść kwotę dotacji do tej, która wynikała z nowego przetargu. Miasto zyskało tym samym wsparcie w wysokości ponad 9 milionów złotych. Drugie tyle dokładamy z budżetu Miasta i jesteśmy w stanie rozwiązać problem mieszkańców, istniejący co najmniej od 2014 roku - podkreśla Krystian Kinastowski, prezydent Kalisza. - Odpady będą systematycznie wywożone z Kalisza. Sam fakt, że jest tu profesjonalna firma, pozwala założyć, że to miejsce jest teraz bezpieczne i pod profesjonalnym nadzorem.

W listopadzie 2020 roku Miasto Kalisz zawarło umowę na usunięcie i unieszkodliwienie odpadów składowanych nielegalnie w magazynie z konsorcjum firm: Hydrogeotechnika Sp. z o.o. z Kielc oraz Geocoma Sp z o.o. z Krakowa.

Odpady mają zostać usunięte i unieszkodliwione najpóźniej do 23 grudnia 2022 roku.

- Weszliśmy na obiekt w tamtym tygodniu. Obecnie trwają prace polegające na analizie chemicznej odpadów. Wyodrębniane są różne substancje chemiczne, związki organiczne i nieorganiczne, ciecze, kwasy. Przepakowujemy je w beczki i będziemy podejmować decyzję, dokąd trafią. Wystąpiliśmy już o zgodę na wywóz części odpadów do Niemiec. Prace trwają - mówił Jarosław Surma, reprezentujący kierownictwo Geocoma Sp. z o.o. - Wśród odpadów znajdują się m.in. ciekła rtęć, zaschnięte farby, azbest. Spektrum jest szerokie, w większości są to odpady niebezpieczne.

Tekst: Katarzyna Ciupek, zdjęcia: Magdalena Bartnik - Kancelaria Prezydenta Miasta
Wersja do druku
Wersja PDF