Rozpoczęcie nowego sezonu w Filharmonii Kaliskiej
Mikołaj Hertel to kompozytor, pianista i aranżer. Znany twórca muzyki elektronicznej. Autor utworów orkiestrowych. W latach 1977-1981 pisał piosenki dla najwybitniejszych piosenkarzy tamtych czasów, m.in. Alicji Majewskiej, Jerzego Połomskiego czy Zdzisławy Sośnickiej. Część z tych utworów oparta była o rytmy muzyki południowoamerykańskiej (Rytm południowych plaż z repertuaru Alibabek czy Bossa nova z talizmanem wykonywana przez J. Połomskiego). Kompozycja Pejzaż w trzech odsłonach na orkiestrę jest próbą przekłucia tych młodzieńczych fascynacji muzyką latynoską na język orkiestry symfonicznej.
Koncert inauguracyjny rozpocznie obok La Mer jedna z najsłynniejszych i najczęściej wykonywanych kompozycji orkiestrowych przedstawiciela francuskiego impresjonizmu muzycznego Claude Debussy’ego zatytułowana Popołudnie fauna. Kompozytor napisał swe dzieło w roku 1894 pod wpływem poematu o tym samym tytule francuskiego poety Stéphane’a Mallarmégo.Następnie, zabrzmi IV Symfonia koncertująca op. 60 na fortepian i orkiestrę Karola Szymanowskiego. Partię solową wykona Piotr Sałajczyk – pianista, kameralista i pedagog. Artysta, zaliczany jest przez krytyków do grona najwybitniejszych polskich wykonawców swojej generacji. Laureat nagrody fonograficznej Fryderyk oraz nagrody Orfeusz, przyznanej za „wybitne kreacje wykonawcze muzyki polskiej”.
Karol Szymanowski pisząc Symfonię koncertującą, tworzył ją z myślą o sobie jako wykonawcy. Jako że nie był zawodowym pianistą i nie czuł się na siłach, aby wykonywać typowo wirtuozowski koncert, zdecydował się na kompromis, tworząc utwór symfoniczny z solowym instrumentem koncertującym. Efekt jest zdumiewający. Powstało dzieło o niezwykle rozbudowanej i bogatej brzmieniowo partii orkiestrowej. Kompozycja składa się z trzech części: Moderato, Andante molto sostenuto i Allegro non troppo, co konstrukcyjnie zbliża utwór bardziej do koncertu aniżeli symfonii.
Po przerwie nastąpi zapowiadana prapremiera utworu Pejzaż w trzech odsłonach na orkiestrę Mikołaja Hertla. W finale natomiast, powrócimy do kręgu francuskiego impresjonizmu – tym razem w wydaniu Maurice’a Ravela i jego słynnej kompozycji. Boléro powstało w roku 1927 jako muzyka mająca służyć widowisku baletowemu. Kompozytor zdecydował się na stylizację formy tanecznej – ludowego tańca hiszpańskiego, którego nazwą Ravel zatytułował dzieło. Pierwsze wykonania estradowe Boléra spotkały się z niezrozumieniem ze strony publiczności, na salach rozlegały się krzyki, gwizdy i protesty. Nie była to jednak reakcja osobliwa, biorąc pod uwagę rewolucyjność dzieła francuskiego kompozytora. Główną rolę w utworze odgrywa bowiem rytm. Podany na wstępie przez werbel, trwa nieprzerwanie i jednostajnie przez cały utwór. Ogromną rolę odgrywa również wspaniała instrumentacja. Ravel był mistrzem, jeśli chodzi o umiejętność wykorzystywania barw poszczególnych instrumentów. Krótki, 18-taktowy temat kompozycji przewija się nieustannie poprzez różne instrumenty, dając słuchaczom fascynującą lekcję instrumentoznawstwa. Dynamika zbudowana na zasadzie narastającego crescendo prowadzi do olśniewającej blaskiem kulminacji.
Wykonawcy:
Piotr Sałajczyk – fortepian
Ruben Silva – dyrygent
Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Kaliskiej
Danuta Synkiewicz – prowadzenie
16 września, godz. 19.30, Sala Koncertowa Filharmonii Kaliskiej (Aula Wydziału Pedagogiczno-Artystycznego UAM przy ul. Nowy Świat 28/30).
Bilety można nabyć w kasie biletowej w al. Wolności 2 od pon.- czw. od godz. 11:00 do 17:00. W piątki koncertowe od godz. 11:00 do 15:00 i od 18:30 do 19:30 w miejscu koncertu oraz online na stronie: https://bityl.co/EGqG