Ambitnie z Nafciarzami. Bezradny Igropulo
Zajmująca pierwsze miejsce w ligowej tabeli Wisła była zdecydowanym faworytem piątkowego pojedynku, co nie znaczy, że był on dla gospodarzy tylko formalnością. Wprawdzie od początku grali szybko i skutecznie, ale obrona sporo miejsca pozostawiała kaliskim rozgrywającym, a ci chętnie to wykorzystywali. Dążąc do sytuacji jeden na jeden z obrońcą, często kończyli je udanym rzutem lub wywalczonym karnym. W pierwszej połowie podopieczni Patrika Liljestranda kilka razy łapali z gospodarzami bramkowy kontakt, jak chociażby w 22. minucie, gdy po trafieniu Marka Szpery było 11:10 dla Wisły. Niemal przez całą pierwszą połowę przewaga gospodarzy nie przekraczała 2-3 trafień, dopiero tuz przed przerwą nieco podkręcili tempo i na półmetku rywalizacji prowadzili różnicą czterech bramek (17:13). Początkowe fragmenty drugiej połowy nie przyniosły przełomu ani po jednej, ani po drugiej stronie. Obie ekipy grały swoje i nie zanosiło się ani na zdecydowane zwycięstwo Nafciarzy, ani na realne zagrożenie ze strony MKS-u. Jednak w miarę upływu czasu gracze Wisły konsekwentnie powiększali przewagę i ostatecznie wygrali 30:23.
Dobry mecz w kaliskiej ekipie rozegrali bracia Pilitowscy. Maciej zdobył pięć bramek, a Konrad cztery, w tym trzy z linii siódmego metra. Swoistym wydarzeniem były natomiast dwa przestrzelone rzuty karne przez Konstantina Igropulo. Rosjanin nie zwykł do tej pory mylić się w tym elemencie, a tym razem dwukrotnie musiał uznać wyższość Caspra Liljestranda. Do trzeciej próby rozgrywający z Płocka już nie podszedł.
Po 21. seriach podopieczni Patrika Liljestarnda zajmują w tabeli PGNiG Superligi siódme miejsce. W najbliższą sobotę podejmą w Arenie ekipę Wybrzeża Gdańsk.
21. seria PGNiG Superligi mężczyzn, 14.02.2020 r., Orlen Arena w Płocku
Orlen Wisła Płock – Energa MKS Kalisz 30:23 (17:13)
Kary: Orlen Wisła - 4. min, Energa MKS – 8 min. Czerwona kartka: Dzianis Krytski (60. min). Rzuty karne: Orlen Wisła 1/3, Energa MKS 3/4.
Orlen Wisła: Morawski, Stevanović – Daszek 7, Czapliński 4, Mihić 4, Szita 4, Matulić 2, Mlakar 2, Ruiz 2, Susnja 2, Zdrahala 2, Stenmalm 1, Góralski, Igropulo, Mindeghia, Żabić.
Energa MKS: Zakreta, Krekora, Liljestrand – M. Pilitowski 5, Kniazieu 4, K. Pilitowski 4, Szpera 3, Galewski 2, Malyarevich 2, Adamski 1, Klopsteg 1, Krytski 1, Bożek, Drej, Gąsiorek, Misiejuk.