Artur Kozłowski po raz siódmy zwycięzcą Międzynarodowego Biegu Ulicznego Ptolemeusza

Za nami 39. Międzynarodowy Bieg Uliczny Ptolemeusza pod patronatem honorowym Krystiana Kinastowskiego, Prezydenta Miasta Kalisza. W biegu głównym wystartowało 946 osób.

Uczestnicy pokonali dwie pętle po 5 km trasą: pl. Wojciecha Bogusławskiego - ul. Częstochowska - ul. Nowy Świat - ul. Górnośląska (do OKP "Wieża Ciśnień") - ul. Górnośląska - ul. Śródmiejska - al. Wolności - pl. Wojciecha Bogusławskiego.

Jako pierwszy na metę dobiegł Artur Kozłowski pokonując trasę w czasie 31 minut i 33 sekund. Na drugim miejscu podium stanął Pavlo Veretsky. Jako trzeci trasę przebiegł Robert Głowala.

Wśród kobiet najlepsza była Valentyna Kiliarska z czasem 35 minut 9 sekund. Jako druga linię mety przebiegła Ewa Jagielska. Trzecie miejsce zajęła Monika Kaczmarek.

Zwycięzcom i pozostałym uczestnikom gratulowali: reprezentanci Rady Miasta Kalisza z przewodniczącym Januszem Pęcherzem na czele; Grzegorz Kulawinek, wiceprezydent Kalisza; przedstawiciele Samorządu Województwa Wielkopolskiego oraz Mirosław Przybyła, dyrektor Ośrodka Sportu, Rehabilitacji i Rekreacji w Kaliszu - dyrektor organizacyjny biegu.

Zapraszamy do zapoznania się z wynikami biegu głównego.

Dodatkowe klasyfikacje, oprócz OPEN i wiekowej kobiet i mężczyzn:

1. najlepsza Kaliszanka i najlepszy Kaliszanin,

2. ogólnopolskie biegi służb mundurowych - Policji, Służby Więziennej (według odrębnego regulaminu),

3. oficjalne mistrzostwa Kaliskiego Towarzystwa Sportowego Supermaraton w biegu na 10 km.

4. Winiary i Przyjaciele (według odrębnego regulaminu),

5. Puchar Wielkopolskiego Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii w Poznaniu.

Najlepszą kaliszanką 39. Międzynarodowego Biegu Ptolemeusza została Karolina Górna. Tytuł najlepszego kaliszanina wybiegał Adam Szurmiński.

Przed rozpoczęciem biegu głównego odbyły się biegi dziecięce i młodzieżowe, a także Mini Ptolemeusz, w którym wystartowały przedszkolaki.

Najmłodsi mogli skorzystać z atrakcji miasteczka lekkoatletycznego.

Niespodziewanym akcentem wśród kibiców biegu były oświadczyny.

Tekst i zdjęcia: Katarzyna Ciupek
Wersja do druku
Wersja PDF