Czy Energa MKS Kalisz weźmie odwet na Developresie?

Przekonamy się w najbliższy piątek, 19 marca br., kiedy to siatkarki obu drużyn rozegrają ćwierćfinałowe spotkanie.

W minioną sobotę otwieraliśmy fazę play-off w TAURON Lidze meczem w Rzeszowie. Pełne emocji spotkanie niestety zakończyło się zwycięstwem Developresu 3:1, chociaż losy każdego poza trzecim setem ważyły się aż do wyrównanej końcówki. Pojedynek zostawił nadzieję na jeszcze więcej emocji w rewanżu, a ten zagramy już w piątek we własnej hali. Transmisję z meczu od 17:30 przeprowadzi Polsat Sport.

W sobotni wieczór postawiliśmy liderkom tabeli trudne warunki, bo to kaliszanki wygrały pierwszego seta i walczyły o zwycięstwo w drugiej partii do ostatniej piłki, a całe spotkanie nie przypominało pojedynku pomiędzy 1 a 8 zespołem fazy zasadniczej. Tylko trzeci set skończył się różnicą punktów większą niż dwa. Z obu stron świetne mecze rozegrały atakujące, Monika Gałkowska (26 punktów) i Kiera Van Ryk (34 punkty oraz statuetka MVP). Na wyróżnienie zasługuje również postawa naszego zespołu w pracy systemu blok-obrona. Zaliczyliśmy 10 punktowych bloków, oraz 17 wybloków. Ostatecznie Developres pomimo zwycięstwa wcale nie może być pewny awansu do półfinału rozgrywek.

‒ Zabrakło jednej piłki w końcówce drugiego seta i być może ten mecz potoczyłby się zupełnie inaczej ‒ mówiła po meczu Monika Ptak. Nie ma co jednak myśleć zbyt długo nad tym, co było, teraz trzeba skoncentrować się na meczu w piątek, a później na środzie. Przy pomeczowej wypowiedzi Moniki dla kanału Developresu obecna była kapitan rzeszowskiego zespołu, Jelena Blagojević, która zdecydowanie nie zgodziła się z sugestią, że do rozstrzygnięcia będzie potrzebny jeszcze trzeci mecz.

Rywalizacja w ćwierćfinale toczy się do dwóch zwycięstw, więc w przypadku zwycięstwa kaliszanek w piątek, będzie nas czekać jeszcze jeden wyjazd do Rzeszowa na decydujące spotkanie.

WKST za: Energa MKS Kalisz
Wersja do druku
Wersja PDF