Górnik ponownie lepszy. MKS zamknął rok porażką

Zaskoczenia nie było. W ostatnim tegorocznym spotkaniu zdziesiątkowani kontuzjami piłkarze ręczni Energi MKS Kalisz przegrali z Górnikiem Zabrze 17:28. Mimo piątkowej porażki w Arenie ekipa Patrika Liljestranda kończy rok na wysokiej piątej pozycji w tabeli PGNiG Superligi.

Liczenie na niespodziankę w tej konfrontacji byłoby mocno przesadzonym optymizmem. Należało patrzeć realnie, a prawda jest taka, że zdziesiątkowany kontuzjami MKS nie miał szans, by stać się równorzędnym rywalem dla mocnych kadrowo zabrzan. Przewidywania znalazły potwierdzenie na parkiecie. Podopieczni Patrika Liljestranda, który ponownie miał do dyspozycji bardzo okrojony skład, m.in. bez lidera rozegrania Marka Szpery, nawet przez moment nie zagrozili ekipie prowadzonej przez Marcina Lijewskiego. A chwytali się różnych sposobów, jak choćby atakiem siedmioma zawodnikami w polu. Jednak w starciu z tak doświadczonym rywalem tego typu zabiegi nie na wiele się zdały.  Już po czterech minutach goście prowadzili 4:0, a w miarę upływu czasu dokładali kolejne oczka. W 19. minucie odskoczyli na 12:3. Wprawdzie w kaliskiej bramce kapitalnie spisywał się Mikołaj Krekora, ale jego odpowiednik po stronie zabrzan Martin Galia bronił jeszcze skuteczniej, więc o  odrobieniu strat gospodarze mogli tylko pomarzyć. Wprawdzie po przerwie kaliszanie trafiali nieco częściej, ale nie na tyle, by skrócić dzielący obie ekipy dużych rozmiarów dystans. Tymczasem bramkę MKS-u bezlitośnie dziurawił Szymon Sićko, który w sumie zdobył dziewięć goli. W szeregach miejscowego zespołu  odpowiedzieć nie było komu.

Dla kaliszan był to ostatni mecz w tym roku. Do rozgrywek PGNiG Superligi wrócą pod koniec stycznia. Mimo piątkowej porażki zakończyli dotychczasowe zmagania na piątej lokacie w ligowej tabeli.  

Energa MKS Kalisz – NMC Górnik Zabrze 17:28 (7:16)

Kary: Energa MKS - 4. min, Górnik -  2. min. Rzuty karne: Energa MKS 2/4, Górnik 1/1.

Energa MKS: Liljestrand, Krekora – Kamyszek 4, Drej 3, Gąsiorek 2, Krytski 2, Misiejuk 2, M. Pilitowski 2, Galewski 1, Klopsteg 1, Bożek.
Górnik: Galia, Skrzyniarz – Sićko 9, Czuwara 4, Bondzior 3, Tomczak 3, Buszkow 2, Bis 1, Daćko 1, Gogola 1, Kondratiuk 1, Sluijters 1, Tatarincew 1, Łyżwa, Pawelec.

fot. Energa MKS Kalisz
Wersja do druku
Wersja PDF