Pełna pula w Gdańsku. Kaliscy szczypiorniści pokonali Wybrzeże
Ani przez moment gracze Energi MKS nie pozwolili rywalom na przejęcie kontroli nad meczem. Już po kwadransie podopieczni Patrika Liljestranda mieli nad ekipą Wybrzeża cztery oczka przewagi (7:3). Na chwilę przed przerwą, po bramce Krzysztofa Misiejuka, dystans dzielący obie ekipy wzrósł do sześciu trafień (14:8). Sporych rozmiarów prowadzenia kaliszanie nie zmarnowali w drugiej odsłonie spotkania, niezbyt często dopuszczając gdańszczan do głosu. Bywały momenty, w których goście powiększali prowadzenie do ośmiu bramek. Ostatecznie wygrali 27:20.
Czwarte w tym sezonie PGNiG Superligi zwycięstwo kaliskiej drużyny w dużej mierze jest zasługą kadrowiczów – Macieja Pilitowskiego i Marka Szpery. Wspólnie rzucili rywalom ponad połowę bramkowej zdobyczy Energi MKS. Pilitowski umieścił piłkę w siatce dziewięciokrotnie, a kolejne pięć goli dołożył Szpera. Na uwagę zasługuje też świetna postawa między słupkami Łukasza Zakrety, który odbijał rzuty rywali z 46 – procentową skutecznością.
Po sobotnim zwycięstwie kaliska ekipa zameldowała się w czołowej ósemce PGNiG Superligi. Mając na koncie 12 punktów podopieczni trenera Liljestranda zajmują siódmą lokatę. Kolejny pojedynek stoczą już w najbliższy piątek przed własną publicznością. W hali Arena podejmą zespół MMTS-u Kwidzyn.
9.seria PGNiG Superligi mężczyzn, 2.11.2019r.,
Torus Wybrzeże Gdańsk – Energa MKS Kalisz 20:27 (9:14)
Kary: Wybrzeże – 6 min., Energa MKS – 16 min. Rzuty karne: Wybrzeże 4/5, Energa MKS 2/2.
Wybrzeże: Chmieliński 1 – Wróbel 5, Komarzewski 4, Oliveira 3, Papaj 3, Gajek 1, Gądek 1, Janikowski 1, Salacz 1, Adamczyk, Bednarek, Pieczonka.
Energa MKS: Zakreta, Liljestrand, Krekora – M. Pilitowski 9, Szpera 5, Misiejuk 3, K. Pilitowski 3, Kamyszek 2, Kniazieu 2, Krytski 2, Galewski 1, Bożek, Drej, Klopsteg.