Pełna pula z Wybrzeżem. Ważna wygrana szczypiornistów Energi MKS
Biorąc pod uwagę wcześniejsze wygrane z ekipą Wybrzeża, wypełniający kaliską Arenę kibice byli przekonani, że i tym razem ich zespół opuści parkiet w roli zwycięzcy. Gospodarze musieli być jednak czujni, bo wprawdzie w tej kampanii rywalom nie wiedzie się najlepiej (12. miejsce w tabeli), ale z pewnością nie należą oni do ligowych słabeuszy.
Od pierwszych minut sobotniego pojedynku kaliszanie mieli nad jego przebiegiem pełną kontrolę. Sytuacja nieco się skomplikowała w 8. minucie kiedy za faul na przeciwniku czerwoną kartką ukarany został Artur Bożek. Na szczęście nie wpłynęło to negatywnie na grę kaliskiej ekipy. Wręcz przeciwnie, żądni zwycięstwa z pełną determinacją ruszyli do ataku. W 19. minucie po trafieniu ze skrzydła Mykoli Maliarevicha prowadzili z Wybrzeżem sześcioma bramkami (11:5). Schodząc na przerwę dysponowali zaliczką wielkości pięciu goli (14:9). Bez wątpienia w dużej mierze zapracował na to Łukasz Zakreta, który w pierwszej połowie bronił ze skutecznością na poziomie 53 procent.
Ekipa Patrika Liljestranda zdążyła nas już przyzwyczaić do przestojów, które zdarzały się już w niejednym meczu obecnej kampanii, zwłaszcza w drugiej odsłonie spotkania. Nie inaczej było w sobotę. Jeszcze w 35. minucie gospodarze prowadzili sześcioma bramkami (16:10), a już dziewięć minut później rywale złapali kontakt na 18:17. Na szczęście podopieczni Patrika Liljestranda nie pozwolili odebrać sobie kontroli nad spotkaniem, poprawili skuteczność i ostatecznie wygrali 26:23.
Dla kaliskiej ekipy sobotnie zwycięstwo ma bardzo istotne znaczenie. Na cztery serie przed końcem fazy zasadniczej, wykorzystując porażkę Pogoni Szczecin, kaliszanie awansowali na szóste miejsce w tabeli PGNiG Superligi. W najbliższą sobotę zmierzą się na wyjeździe z MMTS - em Kwidzyn.
22.seria PGNiG Superligi mężczyzn, 22.02.2020 r., hala Kalisz Arena
Energa MKS Kalisz – Torus Wybrzeże Gdańsk 26:23 (14:9)
Kary: Energa MKS - 4. min. Czerwona kartka: Artur Bożek (8. min, za faul). Wybrzeże - 8. min. Rzuty karne: Energa MKS 2/4, Wybrzeże 5/5.
Energa MKS: Zakreta, Liljestrand, Krekora – Klopsteg 4, Kniazieu 4, Maliarevich 4, M. Pilitowski 4, K. Pilitowski 3, Szpera 3, Adamski 2, Misiejuk 2, Bożek, Drej, Galewski, Gąsiorek, Kamyszek.
Wybrzeże: Witkowski, Kiepulski – Prymlewicz 6, Frańczak 3, Komarzewski 3, Salacz 3, Gądek 2, Oliveira 2, Pieczonka 2, Papaj 1, Sulej 1, Adamczyk, Bednarek, Gajek, Janikowski, Moryń.