Rewanż też na plus. MKS ponownie lepszy od Piotrkowianina

Szczypiorniści Energi MKS Kalisz pomyślnie rozpoczęli rundę rewanżową fazy zasadniczej rozgrywek PGNiG Superligi. W minioną środę podopieczni Patrika Liljestranda pokonali, tym razem na wyjeździe, ekipę Piotrkowianina Piotrków Trybunalski.

Ósme w sezonie zwycięstwo kaliszan cieszy, aczkolwiek był to kolejny mecz z gatunku dreszczowców, jakimi dość często szczypiorniści MKS-u raczą swoich kibiców. Pierwsza połowa przebiegała zdecydowanie pod dyktando gości. Kilkubramkowe prowadzenie pozwalało spokojnie kontrolować spotkanie. Spokój okazał się jednak pozorny i krótkotrwały, bo już w drugiej odsłonie meczu przewaga szybko stopniała i w końcówce zespół zafundował sobie i kibicom niezłą dawkę emocji. Wprawdzie wszystko skończyło się po myśli przyjezdnych, ale niewiele brakowało, by na własne życzenie stracili cenne punkty. 

Prowadzenie kaliszan wzrosło pokaźnie po upływie kwadransa gry. Cztery z rzędu trafienia pozwoliły im odskoczyć na pięć oczek (8:3). Tak pozytywny, a nawet lepszy scenariusz pisali jeszcze do przerwy. Schodząc do szatni, po tym jak skutecznie do bramki Piotrkowianina trafił Dzianis Krytski,  mieli w zapasie siedem goli (14:7).

Po powrocie na parkiet sytuacja wyglądała równie dobrze. Jeszcze w 38. minucie kaliszanie prowadzili sześcioma bramkami (18:12), ale nie trwało to długo. Po chwili ich przewaga wynosiła już tylko dwa oczka, a pięć minut przed końcowa syreną gospodarze doprowadzili do remisu (22:22). Ekipa MKS-u znalazła się w mało komfortowej sytuacji, na szczęście zdołała wyjść z opałów obronną ręką. Rzuty ze skrzydła – Pawła Gąsiorka i Michała Dreja – zamknęły korzystny dla MKS-u wynik spotkania na 26:23.

Kolejny bardzo dobry mecz w szeregach kaliskiej ekipy odnotował Łukasz Zakreta, którego skuteczność w bramce sięgnęła 47 procent. Obronił też dwa rzuty karne. Z kolei w polu prym wiódł Marek Szpera, który zgromadził na koncie aż siedem goli.   

Po tym spotkaniu MKS umocnił się na szóstej pozycji w tabeli PGNiG Superligi tracąc do zajmującej czwartą lokatę Gwardii Opole tylko dwa oczka.

14. seria PGNiG Superligi mężczyzn, 04.12.2019 r., Piotrków Trybunalski

Piotrkowianin Piotrków Trybunalski – Energa MKS Kalisz 23:26 (7:14)

Kary: Piotrkowianin – 2 min, Energa MKS – 4 min. Rzuty karne: Piotrkowianin 3/5, Energa MKS 1/3.

Piotrkowianin: Kot, Procho – Gluch 6, Sobut 4, Tórz 4, Surosz 2, Iskra 1, Kaźmierczak 1, Mastalerz 1, Nastaj 1, Pacześny 1, Szopa 1, Turkowski 1, Rutkowski, Woynowski.
Energa MKS: Krekora, Zakreta – Szpera 7, Kamyszek 5, M. Pilitowski 4, Krytski 3, Drej 2, K. Pilitowski 2, Bożek 1, Gąsiorek 1, Misiejuk 1, Galewski, Klopsteg.

 

 fot. biuro prasowe Piotrkowianina
Wersja do druku
Wersja PDF