Wyścig usłany kraksami. Julia Kowalska znów najlepszą z Polek

Julia Kowalska z KTK Kalisz po raz drugi zaprezentowała się w szosowych mistrzostwach Europy. W piątkowym wyścigu ze startu wspólnego juniorek zajęła 34. miejsce i ponownie była najlepszą spośród Polek.

Na starcie piątkowej rywalizacji w holenderskim Alkmaar stanęło blisko 100 juniorek. Licząca niespełna 70 kilometrów trasa wyścigu wytyczona została na dość trudnym terenie. Częściowo wybrukowana i w dodatku mokra nawierzchnia sprawiła uczestniczkom zmagań sporo problemów. Nie obyło się bez kraks, a kilkanaście zawodniczek zjechało z trasy w trakcie wyścigu. Nie było w tym gronie Julii Kowalskiej. Zawodniczka Kaliskiego Towarzystwa Kolarskiego poradziła sobie dzielnie. Mimo niesprzyjających warunków dojechała do mety na 34. miejscu w czasie 1:45.33 i była najlepsza spośród sześciu reprezentantek Polski.  Nikola Wielowska  zajęła 42. miejsce, Dominika Włodarczyk 44. miejsce,  Natalia Krześlak była 47., a  Zuzanna Olejniczak 74. Małgorzata Dąbrowska, podobnie jak piętnaście innych zawodniczek, nie ukończyła wyścigu. Zwyciężyła Holenderka Ilse Pluimers, srebro wywalczyła jej rodaczka Sofie van Rooijen, a brąz Francuzka Kristina Nenadovic. Dla Julii Kowalskiej był to drugi występ w Alkmaar. W minioną środę podopieczna Krzysztofa Dąbrowskiego była 21. w jeździe indywidualnej na czas.

Po południu, w wyścigu ze startu wspólnego juniorów, w gronie 160 kolarzy znalazł się  Konrad Trzęsowski z KTK Kalisz. Zawodnicy mieli do pokonania dziesięć rund, z których każda liczyła 11,5 kilometra. Już po kilku kilometrach doszło do kraksy, która podzieliła peleton, a poza czołówką został m.in. reprezentant kaliskiego klubu. Wyścig ukończyło zaledwie 75 juniorów, a wśród nich tylko jeden Polak, Jakub  Byczkowski, który zajął 21. miejsce. Na podium stanęli Andrii Ponomar z Ukrainy, Niemiec Maurice Ballerstedt i Włoch Andrea Piccolo.

 

 fot. Marcin Adamów  
Wersja do druku
Wersja PDF