Scena z filmu Andrzeja Munka "Zezowate szczęście"- główny bohater, siedząc w restauracji, z rozrzewnieniem przysłuchuje się piosence "Kriegsgefangenenpost". Wykonawczyni piosenki - Sława Przybylska wyraża w sposób trafiający do słuchaczy uczucia tęsknoty, samotności, potrzeby bliskości pomiędzy osobami, rozdzielonymi przez wojnę. Okropności wojny to przede wszystkim ból, śmierć, zniszczenie, utrata poczucia bezpieczeństwa, ale również tęsknota za przeszłością, za bliskimi …

Dziadek mój spędził wojnę w obozie jenieckim w Murnau. Przeglądając stare fotografie z tego czasu, czytając wzruszające listy wysyłane przez niego do mojej Babuni, popadałam w melancholię równą tej, jaką odczuwał bohater przytoczonego filmu.

 "Jak bardzo się cieszę Twoimi listami - wiesz sama po sobie jak czytasz moje."

"Zgraliśmy rytm naszych serc tak, że działa to na tak wielką odległość i na tak długi czas bez bezpośredniej styczności. Za to Bogu dziękujmy. Po wielokrotnym przeczytaniu listu zawsze mi weselej na sercu - ty możesz się do woli zwierzyć Twoim najbliższym …"

Te delikatne uczucia tlące się pomiędzy bliskimi, wydają mi się przejawem woli przetrwania, na przekór okropnego wojennego otoczenia.

 Przedsięwzięcie Army of God jest zainspirowane tą historią. Zderzenie wojskowych uniformów z delikatnymi, roślinnymi motywami to mój sposób na kontestację brutalnej rzeczywistości, na miarę wtykania kwiatów do luf karabinów podczas antywojennych manifestacji. Projekt został zrealizowany w 2015 roku w ramach Targów Pure Shanghai.

Dyrektor kreatywny projektu/Projektant: Bogna Rząd www.kokoshe.com

Współpraca menadżerska: Jacek Magnuszewski www.artentic.com

Fotografia: Agnieszka Kot  www.agnieszkakot.com,

Projekt graficzny katalogu: Tomek Wolff  www.tomekwolff.com,

Projekt graficzny kwiatów: Józef Bendziecha

Projekt Akcesoriów: Massimo Buffa  www.pocotu.com

Modele: Józef Bendziecha, Stefan Kucharski.