Obwodnica – stan faktyczny

W ostatnim czasie bardzo dużym zainteresowaniem opinii publicznej znowu zaczął się cieszyć temat budowy obwodnicy dla Kalisza. Niestety, przy tej okazji pojawiają się też informacje nieprawdziwe. Nie podejrzewamy nikogo o złą wolę, ale chcemy wyjaśnić ten temat i przedstawić faktyczny stan rzeczy w tej kwestii.

Informujemy, że prace nad obwodnicą Kalisza prowadzone przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad Oddział Poznań cały czas trwają i obecnie są na wstępnym etapie przedprojektowym. Nikt nie ma wątpliwości, że droga wyprowadzająca ruch tranzytowy z naszego miasta to dla niego konieczność.

Pojawiają się opinie, że obwodnica Kalisza jest kwestią czasu. Być może tak, ale pytanie jak długiego? Nikt nie chce czekać 10 czy 20 lat na drogę, która Kaliszowi potrzebna jest na wczoraj. Tym bardziej, że w kolejnych pismach GDDKiA sugeruje coraz to dalsze terminy zakończenia opracowań projektowych. Według początkowego harmonogramu wniosek o decyzję środowiskową dla już wybranego – po ocenie regionalnego Zespołu Oceny Przedsięwzięć Inwestycyjnych i centralnej Komisji Oceny Przedsięwzięć Inwestycyjnych – jednego wariantu przebiegu drogi miał zostać złożony na przełomie 2018 i 2019 roku. Tymczasem w lipcu bieżącego roku otrzymaliśmy informację, że jeszcze w III kwartale 2019 roku odbędzie się posiedzenie ZOPI z udziałem przedstawicieli samorządów, podczas którego będą oni mogli dopiero wypowiedzieć się na temat preferowanych wariantów przebiegu drogi. Podstawą do zorganizowania takiego spotkania jest posiadanie przez GDDKiA przygotowanego przez wykonawcę dokumentacji Studium Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowego (STEŚ). Z korespondencji sierpniowej wynika natomiast, że prace nad STEŚ jeszcze trwają, a żadna konkretna data zakończenia prac lub organizacji ZOPI nie pada. Dlatego Prezydent Miasta Kalisza zwrócił się w piśmie z 29 października 2019 roku do GDDKiA o przyśpieszenie prac nad dokumentacją. Czekamy na odpowiedź w tej sprawie, ale widzimy, że całość przedsięwzięcia jest już znacząco opóźniona.

Nie są to jedyne działania, które samorząd podejmuje w tej sprawie. Udało nam się doprowadzić do tego, by obwodnica została wpisana do Strategii rozwoju województwa wielkopolskiego do 2030 roku. Cały czas szukamy rozwiązań, możliwości i sprzymierzeńców, aby doprowadzić do rozpoczęcia tak ważnej dla Kalisza drogi. 1 kwietnia bieżącego roku odbyło się spotkanie Prezydenta Miasta Kalisza, na które zostali zaproszeni posłowie i senator, reprezentujący okręgi wyborcze, w których mieści się nasze miasto. Z parlamentarzystami, którzy przybyli na spotkanie włodarz Kalisza poruszał kwestię problemów komunikacyjnych, wynikających z aktualnego przebiegu dróg krajowych nr 12 i 25. A te są niemałe - udział tranzytu w ruchu w Kaliszu wynosi około 30%, co jest widoczne każdego dnia. Uczestnicy spotkania wówczas jednogłośnie opowiedzieli się za wariantem nowego przebiegu drogi krajowej nr 25 - a więc także i obwodnicy - poza granicami administracyjnymi miasta. Informacja i protokół z tego spotkania zostały przesłane 5 kwietnia 2019 roku do Ministra Infrastruktury razem z apelem o wybranie sugerowanego przez Miasto Kalisz wariantu przebiegu drogi i o jak najszybsze rozpoczęcie inwestycji. Podobną korespondencję 12 czerwca 2019 roku przekazaliśmy do Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad, Dyrektora Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Oddział Poznań oraz ówczesnego Wojewody Wielkopolskiego. Ponadto przedstawiciele Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Kaliszu regularnie odwiedzają Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, by lobbować na rzecz budowy obwodnicy.

- W najbliższym czasie, z parlamentarzystami nowej kadencji, także będę chciał spotkać się, by porozmawiać o komunikacyjnych problemach Kalisza. Dwoje posłów wybranych z naszego regionu zasada w sejmowej Komisji Infrastruktury. Bardzo mnie to cieszy, ponieważ dla mnie to sygnał, że chcą w niej działać właśnie na rzecz obwodnicy naszego miasta – powiedział prezydent Krystian Kinastowski.

Do niedawna GDDKiA Oddział Poznań procedowała 3 warianty przebiegu nowej drogi. Jeden z parlamentarzystów wystąpił jednak z propozycją wzięcia pod uwagę czwartego - niesprawdzonego pod kątem techniczno-ekonomiczno-środowiskowym - wariantu. Podjęcie działań związanych z nim wydłuży całą procedurę wyboru przebiegu nowej drogi Ostrów Wielkopolski - Kalisz - Modła o kolejnych kilkanaście miesięcy. Nie chcemy tego, bo nie mamy tyle czasu. Dotyczy to nie tylko Kalisza, ale też Ostrowa Wielkopolskiego i innych miejscowości przy trasie projektowanej nowej DK 25.

Miasto Kalisz oczywiście opowiada się za trzecim spośród trzech dotąd przeanalizowanych wariantów przebiegu nowej trasy. Jest on dla Kalisza najkorzystniejszy, ponieważ zgodnie z nim droga przebiegać ma poza granicami administracyjnymi miasta, po jego zachodniej stronie. O naszych preferencjach informowaliśmy mieszkańców podczas konsultacji społecznych czy konferencji prasowych. Ponadto samorząd popierają sami mieszkańcy, którzy nie chcą obwodnicy przed swoimi domami.

Mamy jednocześnie nadzieję, że obwodnica Kalisza zostanie ujęta w planowanym rządowym programie budowy 100 obwodnic. Na tę chwilę jednak programu tego jeszcze nie ma. Nie wiemy więc jaki będzie jego ostateczny kształt i czy droga wyprowadzająca ruch tranzytowy z naszego miasta się w nim znajdzie. Będziemy lobbować, żeby tak się stało.

O wszystkich krokach podjętych w sprawie obwodnicy informujemy na stronie internetowej miasta i poprzez jego kanały w mediach społecznościowych. Prace projektowe nad nową DK 25 prowadzone są przez GDDKiA, a nie przez Miasto Kalisz. Całą dokumentację posiada więc Generalna Dyrekcja, jako zamawiający. Prezydent Miasta Kalisza zobowiązany jest działać dla dobra miasta. Dlatego jego poparcie dla oddolnych inicjatyw mieszkańców, którzy sami inicjują ponadpartyjne i ponadpolityczne działania na rzecz małej ojczyzny, są naturalne.

Wersja do druku
Wersja PDF