Miasto dla pogorzelców

Trzynastoosobowa rodzina poszkodowana w wyniku wczorajszego pożaru mieszkania przy ul. Harcerskiej objęta została pomocą Miasta. - Pogorzelcy otrzymali już jednorazową zapomogę finansową. Wybraliśmy też lokal, który w ciągu dwóch najbliższych dwóch tygodni zostanie wyremontowany i przekazany rodzinie – informuje Mateusz Podsadny, wiceprezydent Kalisza.

Ogień pojawił się w niedzielę, około godziny 17.00, w niewielkiej łazience mieszkania przy ul. Harcerskiej. Prawdopodobnie doszło do zwarcia na przedłużce do kontaktu, do której podłączona była pralka. Później zapaliły się znajdujące w pomieszczeniu ubrania. Najemca mieszkania początkowo próbował samodzielnie opanować ogień, ale ten rozprzestrzeniał się zbyt szybko. Rodzina zabrała więc tylko kilka podręcznych rzeczy i jeszcze przed przyjazdem straży opuściła lokal. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Pożar udało się ugasić, ale mieszkanie na razie nie nadaje się do użytku. Poszkodowanej rodzinie pomoc zaoferowało Miasto. 

- Dzieci mają od roku do 16 lat. Na razie rodzina zdecydowała, że skorzysta z pomocy bliskich. Najważniejsze, że są razem, bo potrzebują być razem. Jeśli tylko zajdzie taka potrzeba mamy dla nich przygotowane miejsce w schronisku dla ofiar w kryzysie. Jeszcze dzisiaj otrzymają też jednorazową, bezzwrotną pomoc finansową w wysokości 3 tysięcy złotych oraz pomoc psychologa – informuje Eugenia Jahura, dyrektorka Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.

Dziś mieszkanie obejrzał wiceprezydent Mateusz Podsadny, a także dyrekcja MZBM- u, MOPS-u i inspektorzy nadzoru budowlanego. Wiadomo już, że poszkodowani nie wrócą do zniszczonego lokalu. Miasto przygotuje dla nich inny.
- Dysponujemy ponad stumetrowym, czteropokojowym lokalem przy ul. Pułaskiego. W ciągu dwóch najbliższych tygodni przeprowadzimy tam gruntowny remont i w zależności od potrzeb odpowiednio wyposażymy, tak by cała rodzina mogła się tam przeprowadzić – dodaje wiceprezydent Kalisza Mateusz Podsadny.

To, czy zniszczone przez pożar mieszkanie przy ul. Harcerskiej będzie nadawało się do remontu i ponownego zasiedlenia zdecyduje nadzór budowlany.

 

Tekst i zdjęcia: Karina Zachara
Wersja do druku
Wersja PDF