Miejskie uroczystości patriotyczne odbyły się w ogrójcu oo. jezuitów.

- Osiemdziesiąt cztery lata minęły od zbrodni wojennej dokonanej na naszych rodakach w lesie katyńskim. W 1940 roku najwyższe władze Związku Radzieckiego zadecydowały o straceniu ponad 22 tysięcy polskich obywateli, w tym ponad 4.400 jeńców wojennych przetrzymywanych w obozie w Kozielsku. Ofiarami ludobójstwa stali się głównie oficerowie Wojska Polskiego, przedstawiciele polskiej elity, wśród nich lekarze, adwokaci, naukowcy, artyści, duchowni różnych wyznań. Skala tej ukrywanej przez pięć dekad bestialskiej zbrodni jest porażająca. (…) Pamięć o wydarzeniach wiosny 1940 roku jest naszym wspólnym obowiązkiem. Jesteśmy to winni tym wszystkim, którzy wówczas zginęli za polskość. Składamy im hołd. Oby nasz patriotyzm nigdy nie był wystawiony na tak ciężką próbę - mówił Krystian Kinastowski Prezydent Miasta Kalisza.

Prezydent Krystian Kinastowski oraz wiceprezydent Mateusz Podsadny złożyli w imieniu miasta i jego mieszkańców kwiaty oraz zapalili znicz pamięci pod obeliskiem upamiętniającym tamte wydarzenia.

Uroczystości w ogrójcu oo. jezuitów poprzedziła msza święta w kościele garnizonowym.