Lądek-Zdrój to jedna z miejscowości, które najbardziej ucierpiały wskutek ubiegłorocznej powodzi.
Straty w samym tylko w mieniu komunalnym oszacowane zostały na ok. 300 milionów złotych.
Proces odbudowy wymaga czasu, jednak jak podkreśla burmistrz, miasto się odradza, powstają nowe lokale gastronomiczne.

– Lądczanom życzymy, by ich miasto jak najszybciej wróciło do stanu sprzed powodzi. Zachęcamy również, by odwiedzać tamte tereny i przez to wspierać lokalną społeczność – podkreślił prezydent Krystian Kinastowski.

Burmistrz Tomasz Nowicki dziękował kaliszanom za solidarność, jaką okazali w najtrudniejszych chwilach.

Akcję wsparcia dla lądczan prowadzi nadal kaliska Fundacja Klucz. Dotychczas zakupiono m.in. tablice interaktywne dla szkół, a także AGD i żywność dla rodzin, które poniosły największe straty. Z darami można zgłaszać się do Fundacji.

Wizyta w Kaliszu stanowiła dla burmistrza również okazję do zapoznania z historią miasta.