Już raz w okresie przygotowawczym do  nowego sezonu oba zespoły miały okazję się spotkać, a było to podczas turnieju w Pile. Wtedy kaliszanki przegrały 2:3. W sobotnim sparingu w Łodzi gospodynie nie pozostawiły żadnych złudzeń, wygrywając zdecydowanie każdy z czterech setów.

Swój potencjał wicemistrzynie Polski zaakcentowały wyraźnie już w pierwszym secie zwyciężając pewnie do 15. W drugim także dość szybko odskoczyły kaliszankom, w pewnym prowadząc ośmioma oczkami. Wprawdzie kaliszanki zdołały skrócić dystans do czterech punktów, ale na więcej siatkarki ŁKS-u nie pozwoliły wygrywając tę partię do 18. Takim samym rezultatem zakończyła się też trzecia odsłona towarzyskiego meczu, choć jej początek z perspektywy kaliszanek wyglądał optymistycznie. Niestety  wywalczony remis (7:7)  nie trwał długo, a w miarę upływu minut gospodynie znów zwiększyły przewagę. Dodatkowy czwarty, na którego rozegranie umówili się szkoleniowcy obu ekip, niewiele różnił się od poprzednich. Tę odsłonę gospodynie wygrały do 15.       

Dla podopiecznych Mariusza Wiktorowicza był to ostatni sprawdzian przed meczem inaugurującym sezon w Lidze Siatkówki Kobiet. Już w sobotę, 3 listopada w hali Arena kaliszanki podejmą zespół BKS Profi Credit Bielsko-Biała.

ŁKS Commercecon Łódź – Energa MKS Kalisz 3:0 (25:14, 25:18, 25:18), dodatkowy set 25:15

ŁKS: Nichol, Bidias, A. Wójcik, Bociek, Alagierska, Efimienko-Młotkowska oraz Strasz (l), Korabiec (l), Szczyrba, Wawrzyńczyk, Gajewska, M. Wójcik.

Energa MKS: Wańczyk, Janicka, Strózik, Budzoń, Cygan, Kecman oraz Głowiak (l), Sobolewska, Andrzejczak, Dybek, Nowak, Kulig.