Siatkarki #VolleyWrocław wybiegły we wtorek na parkiet po blisko miesięcznej, spowodowanej pandemią przerwie. Całkowicie uzasadnione pragnienie ligowej rywalizacji   udowodniły w pierwszym secie, którego wygrały 25:15. Jednak w miarę rozwoju boiskowych wydarzeń topniała też przewaga gospodyń. Za to podrażnione porażką kaliszanki nabierały pewności i rozkręcały się z każdą kolejną akcją. Wprawdzie drugi set był jeszcze dość wyrównany, a przyjezdne – po zaciętej walce w kocówce - wygrały go na przewagi, do 25, to już w następnych odsłonach spotkania nie pozostawiły rywalkom żadnych złudzeń. Bez wątpienia kołem napędowym  w szeregach kaliskiego zespołu była Zuzanna Szperlak, która rozstrzygnęła na korzyść swojej drużyny nie tylko losy nerwowego w końcówce drugiego seta, ale też wiodła prym na parkiecie w dwóch kolejnych partiach meczu i z dorobkiem 18 punktów, całkowicie zasłużenie wybrana została MVP wtorkowego pojedynku. W trzecim i czwartym secie przewaga podopiecznych Jacka Pasińskiego była bezdyskusyjna, wrocławianki zgromadziły odpowiednio 19 i 18 oczek. Kropkę nad „i” udanym atakiem ze środka boiska postawiła Weronika Centka.

Siatkarki Energi MKS zwyciężyły pięć, z sześciu rozegranych spotkań. Komplet oczek wywieziony z Wrocławia pozwolił im zachować pozycję wicelidera TAURON Ligi. Okazję do rewanżu zespół ze stolicy Dolnego Śląska będzie miał  już w najbliższą niedzielę. Tym razem oba zespoły spotkają się w kaliskiej hali Arena.

#VolleyWrocław - Energa MKS Kalisz 1:3 (25:15, 25:27, 19:25, 18:25)

#VolleyWrocław: Witkowska 14, Murek 9, Szady 2, Rapacz 7, Fedorek 15, Słonecka 11 oraz Adamek (l), Wołodko, Jasek 6, Bączyńska 2

Energa MKS: Polak 1, Ptak 10, Damaske 1, Szperlak 18, Centka 11, Gałkowska 8 oraz Mazur (l), Łysiak (l), Budnik 1, Chrzan, Bałuk 4, Szczurowska 11, Bednarek

MVP: Zuzanna Szperlak (Energa MKS)