Dwudniowy turniej z udziałem narodowych reprezentacji Japonii, Czech, Rumunii i Polski odbył się w Opolu. W piątek biało-czerwoni zmierzyli się z Japonią. Po upływie regulaminowego czasu był remis 25:25, więc zwycięzcę wyłoniły rzuty karne. Z zadaniem lepiej poradzili sobie gospodarze i to oni awansowali do sobotniego finału. Marek Szpera był w piątkowym spotkaniu zmiennikiem Pawła Paczkowskiego i Rafała Przybylskiego na prawym rozegraniu. Na parkiecie pojawił się w końcówce pierwszej połowy, zaliczając m.in. asystę przy trafieniu Szymona Sićko.

Rywalem Polaków w walce o główne trofeum turnieju była Rumunia. Również i w  tym spotkaniu ostateczne rozstrzygnięcie przyniosła seria „siódemek”, bo po 60. minutach był remis 24:24. Decydująca okazała się ósma kolejka i interwencja Adama Malchera. Gospodarze wygrali 6:5 i to w ich ręce trafił okazały puchar. W sobotnim meczu na parkiet ponownie wybiegł Marek Szpera. Rozgrywający Energi MKS Kalisz zmieniał się na prawej połówce z Rafałem Przybylskim, solidnie pracując zarówno w ataku, jak i obronie. Wprawdzie  bramki nie zdobył, ale niewątpliwie swoją cegiełkę do triumfu reprezentacji Polski dołożył.

Polska – Japonia 25:25 (11:13), karne 4:3, 28.12.2018r.,

Polska: Mateusz Kornecki, Adam Malcher – Jan Czuwara, Przemysław Krajewski 1, Szymon Sićko 1, Denis Szczęsny 4, Bartosz Kowalczyk 2, Rafał Przybylski 2, Paweł Paczkowski 2, Marek Szpera, Arkadiusz Moryto 8, Michał Daszek 1, Kamil Syprzak 4, Paweł Salacz, Maciej Gębala.

Polska – Rumunia 24:24 (9:10), karne 6:5, 29.12.2018r.

Polska: Adam Malcher, Mateusz Kornecki, Piotr Wyszomirski – Damian Przytuła, Paweł Salacz, Michał Olejniczak, Bartosz Kowalczyk 1, Denis Szczęsny 1, Szymon Sićko, Jan Czuwara 4, Kamil Syprzak 3, Marek Szpera, Arkadiusz Moryto 5, Michał Daszek 7,
Adrian Kondratiuk 1, Maciej Gębala 1, Rafał Przybylski 1.