Na tego typu zawody sportowy Kalisz czekał ponad 30 lat. W 1985 miasto po raz ostatni było gospodarzem lekkoatletycznych zmagań na otwartym obiekcie, w ramach rozgrywanych tu mistrzostw wojewódzkich. Dziś królowa sportu znów zagościła na kaliskim stadionie. Ponad 450 zawodników, ze szkół podstawowych i ponadpodstawowych z całego regionu, rywalizowało w Otwartych Mistrzostwach Kalisza w lekkiej atletyce pod honorowym patronatem prezydenta miasta Grzegorza Sapińskiego.

 - Jesteśmy bardzo mile zaskoczeni frekwencją. To dowód na to, jak potrzebne i ważne dla rozwoju uzdolnionej sportowo młodzieży są tego typu zawody. Celem mistrzostw było oczywiście wyłonienie najlepszych zawodników w poszczególnych konkurencjach i  integracja młodzieży, ale warto podkreślić tu jeszcze jedną istotną wartość tej imprezy. Dla wielu z jej uczestników, poza wynikiem ważnym był już sam start na pełnowymiarowym  stadionie lekkoatletycznym, z 400 - metrową bieżnią okólną, elektronicznym fotofiniszem i pełną obsługą sędziowską - podkreśla Waldemar Olszyna, wiceprzewodniczący Kaliskiego Szkolnego Związku Sportowego.  

Mistrzostwa, odbywające się w ramach Licealiady oraz Igrzysk Młodzieży Szkolnej, rozgrywane były w dwóch  kategoriach wiekowych: uczniów szkół ponadpodstawowych oraz uczniów III klasy gimnazjów i VIII i VII szkół podstawowych,  z podziałem na dziewczęta i chłopców. Zawodnicy rywalizowali w kliku konkurencjach biegowych na różnych  dystansach, chodzie sportowym, pchnięciu kulą, skoku w dal, wzwyż i sztafecie szwedzkej, co przełożyło się na 530 osobostartów. Otwarta formuła zawodów spowodowała, że na starcie stanęli nie tylko uczniowie z Kalisza, ale również z Pleszewa, Żerkowa, Ostrzeszowa czy Kępna.

- Bardzo dziękujemy wszystkim nauczycielom i opiekunom młodych zawodników, że tak chętnie odpowiedzieli na nasze zaproszenie do udziału w tych mistrzostwach. Że potrafili zachęcić i zmobilizować młodzież, dzięki czemu impreza miała tak liczną obsadę, a to z kolei  przełożyło się na wiele wartościowych wyników. Zebraliśmy też sporo pochlebnych opinii dotyczących samego stadionu i warunków jakie zapewnia w celu przeprowadzenia profesjonalnych zawodów lekkoatletycznych. Mam nadzieję, że staną się one imprezą cykliczną – podsumował Mirosław Dębowski, przewodniczący Kaliskiego Szkolnego Związku Sportowego.  

Warto zaznaczyć, że sędzią głównym pchnięcia kulą był Marcin Małecki, trener naszego utalentowanego i utytułowanego kulomiota Piotra Goździewicza, który za kilka dni w Buenos Aires rozpocznie rywalizację w Letnich Igrzyskach Olimpijskich U18.  Z  kolei skok w dal sędziowała Adrianna Wange, trenerka Patrycji Skoczylas, reprezentantki Polski w skoku wzwyż.

Nie sposób też nie wspomnieć o kilku najwartościowszych wynikach kaliskich zawodników.   Emilia Wiśniewska ze Szkoły Podstawowej nr 17 w chodzie na 3 km osiągnęła czas 17:03,89 co jest najlepszym rezultatem w kraju w kategorii U14. Maja Łyskowka ze Szkoły Podstawowej nr 4 wygrała bieg na 100 m z czasem 12,85, Wiktor Wachowski z VII LO SMS nie miał sobie równych w biegu na 400 m (50,91), a Dawid Gola z  Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 zwyciężył na 1500 m  (4:19,21). Reprezentanci kaliskich szkół stawali na podium w niemal wszystkich konkurencjach.    

Zdobywcy miejsc I-III otrzymali pamiątkowe medale. W każdej konkurencji przewidziano też upominki dla najlepszego zawodnika z Kalisza. 

Uczestników zmagań witali i dekorowali włodarze Kalisza – prezydent Grzegorz Sapiński i wiceprezydent Tomasz Rogoziński, Andrzej Plichta, przewodniczący Rady Miasta, Mirosław Przybyła, dyrektor Ośrodka Sportu, Rehabilitacji i Rekreacji, Mariusz Witczak, naczelnik Wydziału Edukacji, Urszula Bogaczyk, zastępca naczelnika Wydziału Kultury i Sztuki, Sportu i Turystyki UM oraz szefostwo Kaliskiego Szkolnego Związku Sportowego, który wspólnie z Miastem Kalisz zorganizował mistrzostwa.

Szczegółowe wyniki zawodników w poszczególnych konkurencjach dostępne będą na stronie internetowej Kaliskiego Szkolnego Związku Sportowego. A już teraz zachęcamy do obejrzenia obszernej galerii zdjęć dostępnej tutaj