Podopieczny trenera Pawła Wiśniewskiego celował w medal i plan ów osiągnął, po raz kolejny potwierdzając, że należy do krajowej czołówki juniorów w chodzie sportowym. W minioną sobotę, podczas mistrzostw w Radomiu dystans 10 kilometrów pokonał w czasie 51:41.96, zajmując dzięki temu trzecią lokatę. Rywalizację wygrał główny faworyt zwodów Miłosz Oczkoś (Nadwiślanin Chełmno), z rekordem życiowym 47:55.57, a drugi był Tomasz Strzeszewski z AZS AWF Gorzów Wlkp. (50:47.80). Obaj są starsi o rok od reprezentanta Kalisza.

– Mikołaj poszedł bardzo mądrze taktycznie. Fawory,t Miłosz Oczkoś, był poza jego zasięgiem. Pozostawała więc walka o srebro lub brąz. Mój podopieczny kontrolo wał przebieg konkurencji skupiając się na walce o medal. Długo szedł na czwartej pozycji, by zaatakować na 7. kilometrze i w efekcie wywalczyć trzecie miejsce. Srebro przypadło Tomaszowi Strzeszewskiemu, który miał na koncie trzy wnioski na dyskwalifikację i zgodnie z nowymi regułami musiał zaliczyć tzw. pit stop. Jego przewaga była jednak na tyle duża, że Mikołaj nie zdołał już go dogonić  – relacjonuje trener Paweł Wiśniewski.

W sumie w Mistrzostwach Polski do lat 20 lekkoatleci UKS 12 Kalisz wywalczyli dwa medale. W piątek na najwyższym stopniu podium w konkursie pchnięcia kulą stanął Piotr Goździewicz. Warto dodać, że obaj zawodnicy to na co dzień uczniowie II Liceum Ogólnokształcącego w Kaliszu. Piotr jest tegorocznym maturzystą, a Mikołaj egzamin dojrzałości zdawał będzie w przyszłym roku, co najlepiej świadczy o tym, że naukę można doskonale pogodzić ze sportem wysoko kwalifikowanym.