29-letni Makowiejew to wychowanek ŚKPR-u Świdnica, Co ciekawe grał tam wspólnie z Krzysztofem Misiejukiem, który od pięciu sezonów związany jest z Kaliszem. To również jako zawodnik tego właśnie klubu Makowiejew dał się poznać kaliskim kibicom. I to dość dotkliwie, bo napsuł sporo krwi MKS-owi Szczypiorno w czasie, kiedy oba zespoły rywalizowały jeszcze na parkietach pierwszej ligi, jak również m.in. w 2012 roku, podczas występów w barażach o awans na zaplecze najwyższej klasy rozgrywkowej. W Kalisza zjawiał się zatem często. W ubiegłym sezonie robił to z ekipą Chrobrego Głogów, w której grał przez dwa ostatnie sezony. W poprzednich dwóch kampaniach punktował z kolei dla Piotrkowianina Piotrków Trybunalski. Na parkietach PGNiG Superligi, której zawodnikiem jest od sezonu 2016/2017, w 102 meczach rzucił w sumie 351 bramek. W miniony poniedziałek oficjalnie pożegnał się z dotychczasowym klubem, który na swojej oficjalnej stronie internetowej poinformował, że Makowiejew sportową karierę kontynuował będzie w Enerdze MKS.

Warto dodać, że Stanisław Makowiejew to również  reprezentant Polski. W narodowej kadrze zadebiutował pod koniec 2017 roku w Turnieju Czterech Narodów. W kaliskiej drużynie z pewnością wzmocni rywalizację na środku rozegrania. W ubiegłym sezonie na tej pozycji  występowali bracia Maciej i Konrad Pilitowscy oraz Kamil Adamski.